Tłumacz ustny języka rosyjskiego we Wrocławiu

Tłumacz ustny języka rosyjskiego

Tłumacz ustny języka rosyjskiego

Długo przymierzaliśmy się do przeprowadzki z „naszego” Lublina. Dawno tego dokonaliśmy, a informacja w świat o tym nie poszła. Ale stało się. Już ponad rok mieszkamy we Wrocławiu, a dokładniej 1,5 km od jego granicy. Podjęcie tego kroku nie było łatwe. Przyzwyczailiśmy się, że nasze miasto jest miejscem szczególnym, gdzie język rosyjski jest często słyszany, a zatem i pracy nie brakowało. Mieliśmy pewne obawy, że tłumaczenia ustne we Wrocławiu tłumaczowi języka rosyjskiego chleba nie dadzą. Na szczęście obawy były płonne. Zaraz po przyjeździe pojawiły się oferty pracy. Niektóre co prawda w Lublinie, wszak rodzinne miasto nie da o sobie zapomnieć.

Wkrótce także nowe miejsce przywitało nas propozycjami tłumaczeń ustnych. Wrocław to miasto, które tętni życiem. Rozwój, to jego drugie imię. Tak prężnie rozwijające się miejsce, w którym i wokół którego funkcjonują duże firmy, przykuwa uwagę również rosyjskich inwestorów. Dzięki temu tłumaczenia ustne z rosyjskiego i na rosyjski są w cenie. Komunikacja na poziomie domysłów i rozumienia półsłówek jest dopuszczalna w prywatnych rozmowach nastolatków. Poważni biznesmeni doskonale to rozumieją i inwestują w profesjonalne usługi tłumaczeniowe. Tłumacze ustni mają więc pełne ręce roboty.

Jakiego rodzaju jest to praca? Firmy potrzebują wsparcia tłumacza rosyjskiego w czasie pertraktacji, podczas podpisywania umów, zatrudniania pracowników, długoterminowych szkoleń czy konferencji. Osoby prywatne szukają osoby, która pomoże w czasie załatwiania formalności w bankach lub urzędach. Stąd też można wysnuć wniosek, że zapotrzebowanie na usługi tłumaczeniowe będzie spore. Czas pokaże.

Niewątpliwie warto podejmować współpracę tłumaczenia ustnego na dłużej niż jeden dzień. Świetnym przykładem takich tłumaczeń są szkolenia pracowników z Rosji. Zazwyczaj przeprowadzają je duże firmy, których usługi świadczone są na terenie krajów rosyjskojęzycznych. Na szkolenia do Polski wysyłani są także pracownicy zachodnich koncernów, jednak z uwagi na to, że wyjazd ekipy do Polski jest tańszy niż do Niemiec, wiadomo jaką opcję firma wybierze. I świetnie – praca dla tłumacza ustnego języka rosyjskiego jest dzięki temu gwarantowana. Czasem zdarza się, że pracownicy z Rosji robią tournée do różnych krajów i szkolą się gdzie mogą. To też gratka dla tłumacza, bo do Polski pewnie też zawitają.

Jeśli już na takie szkolenie do Polski przyjeżdża grupa obcokrajowców, to wiąże się to czasem z niemal całodniową asystą (z bezpłatnymi nadgodzinami). Jednak na taki krok można się zdecydować w przypadku, gdy asysta ta łączy się z ciekawym spędzaniem czasu w prywatnym aspekcie, np. wycieczki do interesujących miejsc. Warunkiem jest zgrana paczka, weseli ludzie, chętni do rozmów i posiadający otwarte umysły. Takie sytuacje nie zdarzają się często, ale też nie pochodzą z krainy bajek. Kolejnym warunkiem wyjść z grupą, dla której się pracuje jest grafik tłumaczeń ustnych – jeśli danego dnia był napięty i mózg nie wie na jakiej orbicie obecnie się znajduje, to z wyjścia zazwyczaj nici. Jeśli tłumaczenie dotyczy przekładania na rosyjski nazw setek śrubek, procesów technologicznych i innych ciekawostek, którymi ciekawski rozum karmi się chętnie, a tłumaczy ze skrzypem – zwłaszcza pierwsze dwa dni z kilkutygodniowego szkolenia – to istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że wieczorem ledwie będzie pamiętał własny adres. A jeśli w tłumaczeniu trzeba było posiłkować się także językiem angielskim, a w przekładach ustnych jest to zjawisko częste, by nie powiedzieć nagminne, to zmęczenie jest jeszcze większe. Na szczęście zadowolenie z dobrze wykonanej pracy rekompensuje wszystkie trudy.

Strona jest kojarzona z Tłumacz ustny języka rosyjskiego

+48 660 663 002

biuro@tlumacz.pro
Tlumacz.pro, ul. Południowa 35M/5, 55-093 Kiełczów/Wrocław